Pisanie o czymś, co się zna od podszewki, wydaje się być proste. W końcu wiedzę masz, doświadczenie masz, lekkość pisania – też. To powinno wystarczyć, aby stworzyć interesujący wpis, który wciągnie każdego. Tymczasem są to tylko pozory. Przeczytaj, dlaczego tak trudno prowadzić bloga firmowego własnym siłami i jak się zmierzyć z tym wyzwaniem.

Twoja wiedza – Twoje przekleństwo

Jesteś specjalistą w swojej dziedzinie, w przeciwnym razie nie udałoby Ci się przetrwać przy tak ogromnej konkurencji. Jednak w marketingu i promocji może być to Twoim przekleństwem.

Klątwa wiedzy…

To pojęcie niemal naukowe. Jest problemem, z którym mierzy się wielu działających w jednej branży przez wiele lat. Oznacza tyle, że slang, którym operują wydaje im się oczywisty, naturalny i…powszechny w świecie. Tymczasem znajomi, najbliżsi i najważniejsze – klienci nie mają pojęcia, co oznacza specjalistyczne słownictwo.

Jeśli przerzucisz taki język na bloga firmowego, istnieje duże prawdopodobieństwo, że treści nie zostaną zrozumiane, a odbiór ich będzie znikomy. Wyjątkiem są sytuację, w których dedykujesz wpisy bardzo wąskiej grupie odbiorców zaznajomionych z tematem, a pozyskiwanie nowych użytkowników nie jest dla Ciebie priorytetem. Jednak takie przypadki należą do rzadkości.

Podstawową zasadą w copywritingu jest pisanie prostym językiem, dzięki któremu zwiększasz szansę na zainteresowanie zagadnieniem szerszego grona internautów.

Dlatego wiele firm decyduje się na współpracę z profesjonalnym copywriterem. Jest on niczym tłumacz, którego zadaniem jest przełożenie specjalistycznego slangu na zrozumiały dla wszystkich język. To trudne bez obiektywnej oceny zagadnienia i spojrzenia na niego z dystansu.

Brak strategii contentu bloga firmowego

Prawdę mówiąc, pisanie tekstów na bloga firmowego to cały proces. Artykuły powinny być zaplanowane już pod kątem kolejności, według której mają się pojawiać na witrynie.

Na chronologię wpływa wiele czynników, takich jak:

• produkty/usługi, które chcesz wypromować;
• ich sezonowość;
• popularność słów kluczowych w danym okresie;
• zainteresowanie bezpośredniej grupy docelowej.

Jednak to nie wszystko.

Także sam wpis na bloga firmowego powinien być dokładnie zaplanowany. Przemyśleć należy wiele aspektów, w tym m.in.:

• grupę docelową, do której mają trafić informacje;
• problemy użytkowników, które chcesz rozwiązać danym artykułem;
• najważniejsze rzeczy, które masz zamiar przekazać;
• słowa i frazy kluczowe, po które warto sięgnąć i które ułatwią pozycjonowanie organiczne.

Wymaga to wielu działań i znajomości kilku istotnych narzędzi, takich jak np. Google Keyword Planner, Ubersuggest, czy SerferSeo, Personapp i Google Analytics. Pozwalają one tworzyć teksty na bloga firmowego, których wskaźnik konwersji będzie windował witrynę na górę wyszukiwarki.

Jednocześnie warto pamiętać, że internauci uważnie czytają zaledwie 20-28% Twojego tekstu. Dlatego musisz wiedzieć, co jest najważniejsze i odpowiednio to wyodrębnić i uwypuklić.

Wymaga też wielu godzin na research potrzeb i oczekiwań odbiorców.

Tymczasem…

Brak czasu – Twoje główne przekleństwo w prowadzeniu bloga firmowego

Jako przedsiębiorca dźwigasz na swoich barkach wiele problemów i tematów, które angażują Cię niemal w 100%. Wpisy na bloga firmowego zazwyczaj znajdują się na końcu listy, a czas potrzebny do ich przygotowania skutecznie odstrasza od rozpoczęcia pracy.

Niestety dane są nieubłagane. Według badań HubSpot należy publikować 3-5 razy w tygodniu, jeśli celem jest budowa ruchu organicznego na stronie.

Wiemy, że to niemożliwe. Naszym zdaniem ważna jest regularność. Najlepiej jeśli wpisy na blogu firmowym pojawiają się raz w tygodniu. Użytkownicy lubią powtarzalność. Algorytmy Google również. Traktują wówczas daną witrynę jako żywą i aktualną, dzięki czemu chętniej przesuwają ją na wyższe pozycje.

Tymczasem jednym z podstawowych celów naszej pracy nad wpisami jest właście na wymarzona pierwsza strona w wyszukiwarce. Inaczej nasze działanie w internecie mija się z celem.

Rozwiązanie

Blog firmowy nie jest łatwym zagadnieniem, dlatego na wielu witrynach ostatni wpis liczy sobie kilka miesięcy, a czasem nawet i lat.

Rozwiązań jest kilka:

• jako przedsiębiorca możesz przesunąć pisanie bloga firmowego na jedną z pierwszych, priorytetowych pozycji w Twoich zadaniach;
• zlecisz ten obowiązek działowi marketingu lub promocji;
• znajdziesz copywritera i dasz mu trochę czasu na “wgryzienie” się w Twoją branżę.

Tę trzecią opcję coraz częściej wybierają firmy. Dzięki temu ich działania w internecie są płynne i nie wymagają zaangażowania managementu, który skupia się jedynie na kontroli wyników.

Którą opcję Ty wybierasz?