Internet

Tanio czy dobrze? Dlaczego tanie pozycjonowanie nie ma sensu

Zanim Elton John, Alex Ferguson czy Sean Connery zostali odznaczeni tytułem honorowym sir przez dekady wyróżniali się wybitną działalnością w swoim fachu. Sprzedawali miliony płyt, wygrywali wszystko, grali w najważniejszych filmach swoich czasów, pobudzali tłumy, wyobraźnię i inspirowali. Ciężką pracą doszli do tego, że sławią Wielką Brytanię na cały świat.

Są analogie pomiędzy państwowym wyróżnieniem przyznawanym w Wielkiej Brytanii, a pozycjonowaniem. O pozycję w TOP 10 też trzeba powalczyć. W zależności od branży trwa to dłużej lub krócej, ale poprzedzone jest to ciężką pracą i walką na wielu frontach, z perfekcyjnie zaplanowaną strategią. W innym wypadku e-sklep, czy też inna internetowa działalność nie otrze się nawet o najwyższe pozycje w tzw. SERPach (Search Engine Results Page) i nie zaistnieje, nawet na krótko, w żadnej wyobraźni.

Od początku – czym jest pozycjonowanie?

Pozycjonowanie to proces, który ma wpłynąć na poprawę widoczności w organicznych wynikach wyszukiwania. Organiczne oznacza , że są to wyniki niepłatne, czyli nie dotyczy to reklam AdWords czy Google Shopping. Właściwie zaplanowane pozycjonowanie przynosi korzyść w postaci widoczności konkretnej strony lub podstrony w wyszukiwarce na wysokich pozycjach, po wpisaniu odpowiedniej frazy kluczowej.

Proces pozycjonowania to innymi słowy SEO (Search Engine Optimization), czyli optymalizacja pod silnik wyszukiwarki. Środowisko w ramach konkretnej strony lub innego e-biznesu (obejmujące aspekty techniczne witryny, rozbudowę treści i zdobywanie linków pozycjonujących) poddaje się analizie i udoskonala tak, by w wyszukiwarce po wpisaniu fraz definiujących firmę pojawiła się ona jak najwyżej (cel to co najmniej TOP 10). Dlaczego? Dlatego, że mało kto przechodzi na kolejne strony Google`a. Czym dalej znajduje się wynik, tym szanse na kliknięcie w link maleją.

Co składa się na SEO?

W świecie pozycjonerów mówi się coraz głośniej o 200 czynnikach wpływających na pozycjonowanie strony. Ostatecznie nikomu jeszcze nie udało się stworzenie takiej listy. Jest to niemożliwe, ze względu na to, że Google chroni tajemnic algorytmu z niezwykłą skutecznością. Wiele aspektów jest pewnych, ale jest też wiele znaków zapytania. Co jest oczywiste:

  • content, czyli zawartość tekstowa – w trakcie zmian planuje się rozbudowę opisów produktów, budowę bloga, wprowadzeniem skuteczniejszych atrybutów title, oraz nasyceniem treści słowami kluczowymi,
  • struktura witryny związana z architekturą informacji i nawigacją strony,
  • profil linków – dotyczący jakości linków zewnętrznych prowadzących do pozycjonowanej strony www,
  • wizualne i techniczne aspekty strony oraz jej funkcjonalność i użyteczność.

Można też zerknąć na tzw. tablicę „pierwiastków”, w której ujęte są czynniki wpływające na pozycjonowanie. Jest ona jednak nieprecyzyjna. Pamiętajmy, że nieznane są wszystkie elementy, które bierze pod uwagę algorytm Google.

The Periodic Table of SEO Success Factors

Jeszcze do dziś pokutuje przekonanie, że pozycjonowanie wiąże się wyłącznie z optymalizacją kodu strony, co jest błędem w sztuce. Pozycjonowanie to szersze pojęcie, które w polskich realiach często jest rozszerzane i brzmi – optymalizacja i pozycjonowanie.

Czy coś co wymaga stałej kontroli może być tanie?

Jeśli będzie tanie to najprawdopodobniej oznacza, że pozycjonowanie nie będzie prowadzone w szerszej perspektywie i obejmie swoim działaniem tylko jakąś część wszystkich stawianych przed pozycjonerami wyzwaniami. Niektórzy skupią się na tzw. działaniach on-page (m.in. content, HTML, rozmieszczenie treści na stronie) lub off-page (np. linki zewnętrzne, trust rank) inni zmiksują trochę tego, trochę tego. A to nie może przynieść dobrych, optymalnych rezultatów.

Nie istnieje też pojęcie jednorazowego pozycjonowania. Jest to proces stały, który jedynie obejmuje swoim zasięgiem działania jednorazowe takie jak np. wyeliminowanie niepoprawnych linków wewnętrznych, zmiana linków graficznych na tekstowe czy dostosowanie strony do nośników mobilnych. Większość działań podlegać powinna stałej kontroli, która jest konieczna ze względu na zmieniający się algorytm Google`a, czy też działania prowadzone przez konkurencję.

Gwarancja na pozycjonowanie?

Nie ma czegoś takiego. Jeśli pojawi się takie zapewnienie powinniśmy stać się bardzo podejrzliwi. Algorytm Google`a to prywatna własność i nie mamy do niego wglądu, niemal w każdej chwili może coś się zmienić o czym nawet nie będziemy wiedzieć. Gwarancja na pozycjonowanie to mit.

Pozycjonowanie to szeroko zakrojona kampania

Na wysokie pozycje jeszcze parę lat temu pracowały automaty, które pozyskiwały setki linków nie związanych z pozycjonowaną witryną, budowano farmy linków, powstawały źle skonstruowane, pisane na kolanie teksty zawierojące odnośniki do stron www. Google wszystko zmienił. Dzisiaj linki nie powinny być wrzucone byle gdzie, najlepiej jeśli zagnieżdżone są na stronach powiązanych tematycznie. Farmy linków to prehistoria pozycjonowania, artykuły SEO już nie powinny być byle jakie, a przynajmniej poprawne i merytoryczne. Już od kilku sezonów panuje niezmiennie trend „Content is King” oraz przedkłada się jakość linków nad ilość.

Zawsze, kiedy dostajemy niewiarygodnie atrakcyjną cenowo ofertę pozycjonowania niech włączą się czerwone światło i „promienie Roentgena”. Jeśli nad SEO pracują web developerzy, copywriterzy, analitycy, link builderzy, programiści to musi mieć to swoją cenę. Nie zapominajmy też o tym, że wysokie pozycje nie są dane raz na zawsze. Prezes Royal Bank of Scotland Fred Goodwin podejmował nieodpowiedzialne decyzje jeszcze przed wybuchem kryzysu ekonomicznego, by w rezultacie w 2012 r. stracić honorowy tytuł sir. Zaniedbania, złe praktyki, przekonanie o niezmienności rankingów skutecznie doprowadzą do wyrzucenia każdego biznesu z TOP10.